poniżej zamieszczam zdjęcia moich nowych nabytków. Nic tak nie cieszy jak zakupy, prawda ? :)
Szkoda tylko, że nie poszłam do biedronki. Wątpię, czy będzie jeszcze coś z oferty, kiedy się do niej wybiorę.. No nic.
Zapraszam do oglądania.
Maseczka peel-off Rival z Rossmanna.
Kosztuje naprawdę niewiele i jest bardzo dobra.
Niedługo zamieszczę jej recenzję.
Garnier Czysta skóra. Żel oczyszczający.
Zobaczymy czy poradzi sobie z pryszczami i sebum..
Sensual plastry do depilacji twarzy.
Venus, chusteczki do higieny intymnej. Bardzo dobre, ale cienkie.
Pięknie pachną. Polecam.
Róż Janette. Nie wiem czy będę umiała go używać ;D
Serio, pierwszy raz kupiłam sobie róż.
Przepraszam, może jakość zdj. nie jest
najlepsza.. Myślicie, że pasuje do karnacji jasnej blondynki ?
Kolczyki kupione w sklepie "Wszystko po 2 zł."
Za 3 zł !
W rzeczywistości mają piękny, fioletowy kolor. :)
Kupiliście ostatnio coś fajnego ?
Pozdrawiam.